Reklama
Reklama

Dawny uczeń zastrzelił swoją byłą wychowawczynię. Są nowe informacje w sprawie tragedii

fot. Widz WTK
fot. Widz WTK

Do tragedii doszło 19 marca w Obrzycku w powiecie szamotulskim.

O tej sprawie pisaliśmy na epoznan.pl już w ubiegłym tygodniu. 34-letni Paweł S. najpierw zastrzelił 46-letnią kobietę, która w przeszłości była jego wychowawczynią, a następnie popełnił samobójstwo. Z ustaleń Gazety Wyborczej wynika, że uczniem liceum w Szamotułach był w latach 2006-2010. Przez trzy lata wychowawczynią była zamordowana Ewelina, ale trzecią klasę powtarzał ze względu na liczne nieobecności. Wówczas miał inną wychowawczynię.

Paweł S. wychowywał się w domu z bratem, opiekowała się nimi tylko mama - lokalna poetka. Zmarła dwa dni przed tragiczną śmiercią nauczycielki. GW podaje, że mężczyzna nie miał partnerki, pracował w gospodarstwie rolnym. Do Obrzycka dostał się prawdopodobnie autobusem, bo nie ma prawa jazdy i auta. Miał przy sobie trzy sztuki broni czarnoprochowej, użył dwóch. Śledczy znaleźli przy nim kartkę z informacją: "Ciało skremować", co potwierdza, że planował zbrodnię i wiedział, że tego dnia zginie. Znaleziono przy nim także zdjęcie nauczycielki.

Wciąż nie wiadomo co było motywem sprawcy. I wszystko wskazuje na to, że go nie poznamy. Śledczy sprawdzają jeszcze różne tropy - chcą przejrzeć telefony i komputery sprawcy oraz ofiary. Nie wiadomo jednak, czy znajdzie się tam coś, co mogłoby wyjaśnić działanie mężczyzny. Wiadomo, że broń czarnoprochową miał co najmniej od ponad roku. Zgłosił jej zakup policjantom i dostał kartę broni umożliwiającą zakup prochu.

Współpracownicy i uczniowie ze szkoły w Szamotułach, w której uczyła kobieta, nie mogą pogodzić się z jej śmiercią. Rodzice nauczycielki po dramacie trafili do szpitala, do dziś ich nie przesłuchano ze względu na zły stan zdrowia.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

14℃
2℃
Poziom opadów:
0.1 mm
Wiatr do:
13 km
Stan powietrza
PM2.5
48.00 μg/m3
Umiarkowany
Zobacz pogodę na jutro