Paprykę z Lidla i Biedronki przebadano na zawartość pestycydów
Badania przeprowadziła Fundacja Pro-Test.
Tym razem sprawdziła, czy czerwona papryka kupowana w sklepach sieci Lidl i Biedronka jest bezpieczna dla naszego zdrowia. - W przebadanych próbkach papryki z Lidla wykryto pozostałości dwóch pestycydów: cyprodynilu i fludioksonilu. W papryce z Biedronki znajdowały się natomiast pozostałości aż pięciu różnych pestycydów: azoksystrobiny, fludioksonilu, metoksyfenozydu, metrafenonu i spirotetramatu. Choć ich stężenia mieściły się w dopuszczalnych normach, eksperci zwracają uwagę na tzw. efekt koktajlu - łączny wpływ różnych substancji chemicznych na organizm, który nie jest do końca znany - podaje fundacja.
- Szkodliwe substancje chemiczne pochłaniamy przecież nie tylko z papryki. Każdego dnia nasz organizm jest narażony na toksyny zarówno z żywności, jak i np. kosmetyków czy opakowań. Taka mieszanka pozostałości różnych pestycydów może mieć negatywny wpływ na zdrowie, nawet jeśli żadna z nich pojedynczo nie przekracza norm. Nie mamy bowiem kontroli nad całkowitą ilością szkodliwych substancji pochłanianych z różnych źródeł, ani nad wzajemnymi oddziaływaniami tych substancji między sobą. Właśnie to zjawisko nazywamy "efektem koktajlu". Dlatego nawet jeśli papryka, którą spożywasz, zawiera pozostałości pestycydów w ilościach poniżej dopuszczalnych norm - tak jak ma to miejsce w przypadku naszego testu - i tak warto wybierać te warzywa, które mają ich jak najmniej - dodaje.
- Przede wszystkim - nie ma zdrowych pestycydów. Wykryte pestycydy mogą budzić obawy. Na przykład spirotetramat, który znajdował się w papryce z Biedronki, jest podejrzewany o negatywny wpływ na płodność oraz rozwój płodu. Inne substancje, takie jak fludioksonil czy metoksyfenozyd, mogą zaburzać gospodarkę hormonalną.
Fundacja zapowiada, że będzie prowadzić kolejne testy tego typu.
Dotarło do nas oświadczenie Lidl Polska w tej sprawie:
Na wstępie chcielibyśmy zaznaczyć, że papryka poddana testom spełniała wymagania prawne i jak zostało wskazane w artykule Fundacji Pro-Test, zawierała pozostałości pestycydów w ilościach znacznie poniżej dopuszczalnych norm. Tym samym chcielibyśmy zaznaczyć, że badany produkt nie stwarza zagrożenia dla konsumentów.
Rocznie przeprowadzamy ponad ok. 9 500 badań jakościowych produktów spożywczych w niezależnych, akredytowanych laboratoriach badawczych. Jakość produktów kontrolujemy na każdym etapie łańcucha dostaw. Współpracujemy wyłącznie z certyfikowanymi dostawcami, którzy spełniają nasze wymagania jakościowe - wymagamy certyfikatów jakościowych, potwierdzających wysoką jakość i bezpieczeństwo produktów - w obszarze produktów żywnościowych i nieżywnościowych wymagamy certyfikatów IFS i BRC, a w obszarze owoców i warzyw certyfikacji GlobalG.A.P./GRASP.
W Lidl Polska zawsze postępujemy zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, a niekiedy przyjęte przez naszą firmę wewnętrzne wytyczne są jeszcze bardziej wymagające niż przepisy UE. W przypadku świeżych owoców i warzyw nasza polityka dotycząca pozostałości pestycydów określa, że akceptowany przez nas poziom dla jednej wykrytej substancji to maksymalnie 1/3 limitów prawnych, co również potwierdzają przeprowadzone badania papryki.
Zarówno w obszarze owoców i warzyw, jak i w pozostałym asortymencie, określiliśmy restrykcyjne standardy jakości naszych produktów, regularnie je monitorujemy i konsekwentnie wyznaczamy sobie nowe, ambitne cele. W 2021 roku wprowadziliśmy w naszej firmie listę związków strategicznych, na której aktualnie znajduje się aż 327 substancji zakazanych w uprawie i monitorujemy jej przestrzeganie.
Prowadzimy pełną identyfikowalność łańcucha dostaw. Jesteśmy także w stałym kontakcie z naszymi dostawcami - naszym wspólnym celem jest doskonalenie jakości oferowanych produktów. Otrzymane wyniki badań analizujemy wewnątrz firmy, jak również z naszymi dostawcami i wskazujemy sobie ambitne cele na kolejny sezon, niejednokrotnie przewyższające standardy na rynku.