Dramatyczne sceny w trakcie mszy w powiecie szamotulskim. Defibrylator AED uratował życie mężczyzny
Do zdarzenia doszło w niedzielny poranek w Otorowie.
74-latek brał udział w mszy w otorowskim kościele. Nagle mężczyzna osunął się na ziemię. Wówczas do akcji wkroczyli ratownik medyczny i strażak ochotnik z OSP Otorowo. Jak relacjonuje Radio Poznań, strażak ochotnik wysłał jednego z wiernych po defibrylator AED umieszczony na ścianie jednej z firm w Otorowie. Jego bieg po sprzęt, a następnie zatrzymanie auta, by podwiozło go do kościoła widać na nagraniu:
Defibrylator uratował życie seniora, u którego stwierdzono brak funkcji życiowych. Dzięki defibrylatorowi, gdy na miejscu pojawili się wezwani tam strażacy OSP, mężczyzna oddychał. Na miejsce dotarła karetka, która zabrała już przytomnego seniora do szpitala.
Defibrylator AED pojawił się w Otorowie dzięki inicjatywie prywatnego przedsiębiorcy Jarosława Ziętkiewicza. - Pod uwagę brano czas dojazdów karetek do sołectw, co niestety czasami skutkowało brakiem możliwości niesienia szybkiej pomocy - podkreśla OSP Otorowo.