Groźny przestępca w rękach Policji
Poznańska Policja zatrzymała 30-latka pod zarzutem rozboju, kradzieży z włamaniem i wymuszenia rozbójniczego. Napadał on na lombard, nachodząc później i dręcząc jego właściciela. Sąd zastosował wobec wielokrotnie już karanego mężczyzny areszt tymczasowy. Podejrzanemu grozi 12 lat więzienia.
Komenda Miejska Policji w Poznaniu śledziła zatrzymanego mężczyznę od miesiąca. Według śledczych, 4 września br. 30-latek wszedł do lombardu tuż przed jego zamknięciem, a następnie pobił, okradł i zastraszył jego właściciela. Zabrał ze sobą komputer, biżuterię oraz kluczę do domu ofiary. Gdy później właściciel lombardu dotarł do swojego mieszkania, okazało się, że ono też zostało okradzione. Zginęły rzeczy o łącznej wartości 13 tys. zł.
Właściciel lombardu wiedział kto go okradł. Nie chciał jednak, na skutek zastraszenia, zdradzać tożsamości sprawcy policjantom. Tłumaczył, że boi się o konsekwencje. Poszukiwany 30-latek groził mu i jego rodzinie. Ofiara zdecydowała się jednak na podjęcie współpracy ze śledczymi, gdyż w kolejnych tygodniach po napadzie sprawdza wielokrotnie zjawiał się w lombardzie, zabierał na oczach właściciela różne przedmioty, a w końcu zażądał zebrania kilku tysięcy złotych. Policja urządziła na rozbójnika zasadzkę. Okazało się, że był on już wielokrotnie karany. Przebywa obecnie w policyjnym areszcie. Grozi mu 12 lat więzienia.