Reklama

Skrajnie zagłodzona suczka odebrana właścicielce. "Chyba nigdy nie odebraliśmy psa w takim stanie"

fot. WIOZ
fot. WIOZ

Diana walczy o życie.

- Chyba nigdy nie odebraliśmy psa w takim stanie. Walczymy o każde życie do końca. I nie potrafimy tego zrozumieć, że można tygodniami patrzeć jak Twój pies kona. I nie zrobić absolutnie nic.. I zasypiać z przekonaniem, że jest się dobrym człowiekiem - opisują wolontariusze z Wielkopolskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt. - Rokowania Diany są ostrożne. Jest pod troskliwą opieką kliniki weterynaryjnej, nawadniana, odżywiana. Nas cieszy każdy jej ruch, wola życia. Tyle nam musi na razie wystarczyć - dodają.

Gdy wolontariusze pojawili się na posesji w naszym województwie myśleli, że do łańcucha przymocowane są zwłoki psa. Okazało się jednak, że to wycieńczona suczka, która nie miała siły by wstać. Z głodu. Jej opiekunka stwierdziła, że pies od tygodnia nie wstaje i czeka na śmierć. Według wolontariuszy - na pewno umrzeć chciała, bo głód to najgorsze, co może spotkać psa.

Diana trafiła pod profesjonalną opiekę. Weterynarze starają się ją postawić na nogi. Wolontariusze natomiast zapowiadają, że właścicielka odpowie za to, co zrobiła suczce.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

1℃
-5℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
17 km
Stan powietrza
PM2.5
45.70 μg/m3
Umiarkowany
Zobacz pogodę na jutro