Kolejna odsłona sprawy śmierci Ewy Tylman
W środę odbędzie się rozprawa odroczona w listopadzie ubiegłego roku.
To już trzeci proces Adama Z. w sprawie śmierci Ewy Tylman sprzed prawie 10 lat. W listopadzie ogłoszono mowy końcowe, miał też zapaść wyrok, ale ostatecznie poznamy go w tym roku. Sąd zdecydował się bowiem na wznowienie przewodu sądowego. Wiadomo, że przesłuchani mają zostać kolejni świadkowie. Jak podaje Radio Poznań, chodzi o dwóch policjantów, którzy brali udział w eksperymencie procesowym. Ten, według obrońców Adama Z., miał być nieprawidłowo przeprowadzony.
W listopadzie prokurator zawnioskowała o skazanie Adama Z. nie za zabójstwa, a za nieudzielenie pomocy Ewie po tym, jak kobieta wpadła do Warty. Oczekuje wyroku skazującego mężczyznę na 3 lata więzienia. Pełnomocnik ojca zmarłej poparł wniosek prokuratury. Obrońcy Adama Z. chcą jego uniewinnienia.
Przypomnijmy, że dotychczas Adam Z. został dwukrotnie uniewinniony w procesach, w których zarzucano mu zabójstwo Ewy Tylman. Już kilka lat temu Sąd Apelacyjny zwracał uwagę, że mężczyzna powinien odpowiadać za nieudzielenie pomocy kobiecie - gdy wpadła do wody, Z. miał to widzieć i uciec.
Ewa Tylman zaginęła w listopadzie 2015 roku. Kilka miesięcy później jej ciało wyłowiono z Warty. Stan zwłok nie pozwolił na jednoznaczne wskazanie przyczyny jej śmierci.
Najpopularniejsze komentarze