Reklama

Szokujące doniesienia. Do szpitala trafiła 5-latka, która miała być katowana przez ojczyma

fot. Przemysław Łukaszyk
fot. Przemysław Łukaszyk

Mężczyzna sam wezwał policję.

O wydarzeniach, które miały miejsce we wtorek wieczorem, informuje portal gniezno.naszemiasto.pl. Tego dnia do gnieźnieńskiego Szpitalnego Oddziału Ratunkowego trafiła 5-letnia dziewczynka. Wcześniej ratownicy i policja interweniowali w mieszkaniu, gdzie dziecko przebywało pod opieką ojczyma.

Studiujesz? Chcesz poznać pracę dla miasta? Urząd Miasta Poznania przyjmuje zgłoszenia na 4-miesięczne płatne staże. Aplikuj do 18 lutego!
REKLAMA

Z ustaleń dziennikarzy wynika, że dziewczynka miała być bita przez ojczyma, który zajmował się nią podczas nieobecności matki. Dziecko było okładane pięściami i rzucane o ścianę. Tego wieczoru mężczyzna miał kazać jej zjeść papier, który siłą wpychał do jej ust, a następnie podtapiać - "oblał ją zimnym prysznicem i wlewał wodę do ust, aż zaczęła wymiotować"- czytamy.

Ratownicy, którzy dotarli na miejsce, zauważyli w mieszkaniu ślady krwi oraz odciski dziecięcych rąk na ścianach. Po tych wydarzeniach mężczyzna sam wezwał policję.
W szpitalu ujawniono liczne siniaki na ciele dziewczynki oraz podejrzenie zaniedbania. Według ustaleń lokalnego portalu, matka widziała u dziecka siniaki, ale z obawy przed partnerem nie zgłaszała tego. Aktualnie kobieta przebywa w szpitalu z drugim dzieckiem.

5-letnia dziewczynka została przewieziona do szpitala w Poznaniu, gdzie przejdzie dalsze badania.

Asp. sztab. Anna Osińska, oficer prasowy policji w Gnieźnie potwierdzała w rozmowie z lokalnym portalem, że dzisiejszej nocy zatrzymany został 39-latek. Sprawa dotyczy znęcania się fizycznego i psychicznego.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

5℃
-2℃
Poziom opadów:
1.1 mm
Wiatr do:
18 km
Stan powietrza
PM2.5
56.90 μg/m3
Dostateczny
Zobacz pogodę na jutro