Reklama
Reklama

"Spał smacznie" kompletnie pijany za kierownicą auta na poboczu drogi. Obudzili go policjanci

fot. Policja
fot. Policja

Jego losem zainteresował się inny kierowca, ale zamiast karetki wezwał mundurowych.

- Spał smacznie, gdy został obudzony. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby za łóżko nie posłużył mu fotel kierowcy, a za sypialnię samochód - informują policjanci z Jarocina. W poniedziałek do policjantów trafiła informacja o nietrzeźwym kierowcy, który ma przebywać w aucie na drodze z Żółkowa do Dobieszczyzny.

Ferie Zimowe pełne atrakcji! Tylko w HAVET Hotel nad samym morzem. Pakiet z nurkowaniem, bogatym programem warsztatów i animacji oraz zupą w porze lunchu. Kolekcjonuj wspomnienia!
REKLAMA

Widok człowieka siedzącego z głową opartą o kierownicę w aucie zaparkowanym na poboczu przy włączonym silniku zaniepokoił innego kierowcę. Zatrzymał się, by sprawdzić, czy przypadkiem nie doszło do zasłabnięcia. Gdy jednak otworzył drzwi volkswagena passata okazało się, że zamiast ratowników medycznych na miejsce trzeba wezwać policjantów. - Czując woń alkoholu i widząc, ze z mężczyzną nie ma żadnego kontaktu, wyjął kluczyki ze stacyjki samochodu i zadzwonił po mundurowych - wyjaśnia Agnieszka Zaworska z jarocińskiej Policji.

- Zamroczony 32-latek nie krył zdziwienia widokiem policjantów. Unosząca się woń alkoholu, problemy z wyjściem z pojazdu i utrzymaniem się na nogach były podstawą do przeprowadzenia badań stanu trzeźwości kierowcy. Wynik, który pojawił się na wyświetlaczu przyrządu do pomiaru alkoholu w wydychanym powietrzu wykazał, że mężczyzna ma w sobie 1,61 mg/l co daje 3,38 promila w organizmie - dodaje.

Za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu mężczyźnie grozi do 2 lat więzienia. Do tego straci prawo jazdy. - Auto, którym się poruszał, zostało zabezpieczone przez policjantów na parkingu.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

1℃
-5℃
Poziom opadów:
5 mm
Wiatr do:
19 km
Stan powietrza
PM2.5
12.30 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro