Naukę czas zacząć
Dziś pierwszy października. Studenci w całym kraju rozpoczynają kolejny rok akademicki. Dla jednych to znienawidzona data, która zmusza do porzucenia wakacyjnej wolności. Dla innych - upragniony czas studiów i wyrwania się z domu. Jednak najbardziej zadowoleni z rozpoczęcia studenckiego sezonu są... właściciele stancji, pubów, kin i sklepów spożywczych. Student to pieniądz!
Poznań to jedno z najbardziej studenckich miastw Polsce.Na samym Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza naukę rozpoczyna w tym roku 50 tysięcy studentów. Poznań przeżywa więc od kilku dni prawdziwe oblężenie. Starsi, doświadczeni żacy wiedzą już jak się odnaleźćw poznańskiej rzeczywistości. Gorzej ze studentami pierwszego roku.
Zaczyna się od szukania odpowiedniego lokum. Najlepiej wkorzystnej cenie. Niestety, w tym roku ceny mieszkań pozostawiają wiele do życzenia. Cieszą się właściciele,żalą sięstudenci, którzy często nie mogą sobie pozwolić napłacenie 500 zł miesięcznie za pokój.Nie wszyscy chętni zmieszczą się w akademikach.
Gdy już znajdzie sięmieszkanie -trzeba coś jeść. Cieszą się przede wszystkim właściciele barów mlecznych,fast foodóworaz tanich sklepów spożywczych. To tu zaopatrują się żacy, gdy już skończą się domowe zapasy.
Przebywanie w mieszkaniu jest dobre podczas sesji, ale czasem trzeba wyjść"na miasto" - dyskoteka, kino,pub czy kawiarnia to doskonałe miejsca na uczczenie pierwszych naukowych sukcesów lub utopienie smutków po porażce. Pieniądze wypływają ze studenckiej kieszeni z nadzwyczajną prędkością. Napływają do zadowolonych właścicieli rozrywkowych przybytków.
Pozostaje nam tylko życzyć wszystkim studentom, tym starym i tym nowym,udanego roku akademickiego oraz... niskich cen!