Reklama
Reklama

Jest akt oskarżenia w sprawie słynnej "kilometrówki" byłego europosła PiS wybranego w Wielkopolsce

fot. Ryszard Czarnecki / FB
fot. Ryszard Czarnecki / FB

Chodzi o Ryszarda Czarneckiego.

W środę do Sądu Okręgowego w Warszawie trafił akt oskarżenia przeciwko Czarneckiemu. Jak informuje RMF FM, byłego europosła oskarżono o oszustwo w związku z "kilometrówkami". Choć Czarnecki oddał nieco ponad 100 tysięcy euro w związku ze złymi rozliczeniami, nie uniknie odpowiedzialności.

Ryszard Czarnecki od 2009 roku był europosłem. W ciągu 11 lat raz wybierany był w wyborach na terenie Wielkopolski (w 2014 roku). W ostatnich wyborach też starał się o miejsce w Parlamencie Europejskim z naszego regionu, bez sukcesu.

Już w 2020 roku urzędnicy z Unii Europejskiej podejrzewali, że europoseł nierzetelnie rozliczał swoje wyjazdy. Sprawą zajął się Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych, który skierował do prokuratury w Polsce zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Wówczas europoseł wskazywał bowiem w dokumentach służbowych, że do Brukseli dojeżdża z Jasła (wskazał mieszkanie po swojej zmarłej matce). Śledczy ustalili jednak, że do Brukseli jeździł z Warszawy - to około 340 kilometrów różnicy, a większa odległość to więcej pieniędzy dla europosła. Czarnecki w rozliczeniach wyjazdów służbowych utrzymywał, że do Brukseli dojeżdżał wieloma różnymi samochodami. Kontrolerzy ustalili, że wiele z tych aut nigdy nie było politykowi użyczanych, a były i takie przypadki, w których auto dużo wcześniej zezłomowano i Czarnecki po prostu nie mógł nim jechać w wymienionym okresie.

Śledczy ustalili, że może chodzić o niekorzystne rozporządzenie mieniem na kwotę 203 tysięcy euro, a więc około 850 tysięcy złotych. Połowa została przez byłego europosła zwrócona. Co istotne, nie przyznaje się on do winy.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

5℃
0℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
21 km
Stan powietrza
PM2.5
9.80 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro