"Wszędzie pełno papieru toaletowego na klatkach schodowych". Halloweenowy psikus nie wszystkim się spodobał
Mieszkanka Poznania zaapelowała do dzieci, które w czwartek wieczorem zbierały cukierki przy ul. Krańcowej.
Za pośrednictwem social mediów upomniała dzieci - Proszę aby dziewczynki, które chodzą na ul. Krańcowej po cukierki nie robiły bałagany na klatkach schodowych. Wszędzie pełno papieru toaletowego. Nie każdy obchodzi Halloween.
Post wywołał ostrą dyskusję na forum. Niektórzy twierdzili, że lepszy jest papier toaletowy od jajek i mąki na drzwiach - Lepiej papier niż pasta do zębów albo jajka. Widziałam nieraz jak komuś pastę na klamkę kładli, albo drzwi jajami obrzucali. Dobrze, że to tylko papier - skomentowała jedna z mieszkanek.
- Papier łatwo posprzątać, odpuście dzieciom, Halloween jest tylko raz w roku - Internautka stanęła w obronie dzieci.
Dwa lata temu redakcja epoznan.pl opisała na łamach przypadek, w którym dzieci obrzuciły drzwi mieszkania mąką i jajkami. Okazało się, że mieszkaniec brał kąpiel, dlatego nie zdążył otworzyć dzieciom drzwi. Nie tylko on padł wówczas ofiarą halloweenowego psikusa. Drzwi jego sąsiadów również były tak mocno obklejone, że z trudem zmyli ulepek. Ten psikus wywołał oburzenie wśród społeczeństwa. Od tamtej pory mieszkańcy starają się ustalać mapę z punktami, do których dzieci mogą udać się po cukierki.
Najpopularniejsze komentarze