Kolejna ofiara halloweenowego psikusa. "Zapraszam do kontaktu rodziców dzieci"
W poniedziałkowy wieczór grupka młodzieży upominała się o cukierki pukając do drzwi mieszkań na poznańskiej Wildzie.
Zapraszam do kontaktu rodziców dzieci odpowiedzialnych za zniszczenie mienia, sprawa dotyczy nie tylko mojego mieszkania, jajka także poleciały na drzwi i ściany moich sąsiadów. Zdarzenie zostało nagrane - napisał w mediach społecznościowych mieszkaniec jednego z bloków na os. Czarnieckiego.
O tym, że podczas zabawy halloweenowej zdarza się dzieciom obrzucać jajkiem drzwi pisaliśmy w poniedziałek tutaj. Nasz Czytelnik odmówił dzieciom ofiarowania cukierków, więc w formie psikusa obrzucili jego drzwi jajkiem.
Tym razem mężczyzna, do którego pukały dzieci po prostu nie zdążył wyjść z łazienki - Dzwonili o 17:30, gdy kąpałem się, zanim coś założyłem na siebie i doszedłem do drzwi, widziałem, że poszli już do sąsiada obok, więc już nie otwierałem. Jak się okazało, nie poszli do sąsiada, tylko chowali się, żeby wyciągnąć coś z plecaka. Potem podbiegały jeszcze do innych drzwi i chowały się szybko w windzie - mówił mieszkaniec Wildy i dodał, że nie wypadało mu otwierać drzwi w bieliźnie, jednak kiedy ubrał się, wyszedł z ciekawości na korytarz przed drzwi, wtedy zobaczył, co dzieci zrobiły z jego drzwiami.
- Wszystko nagrał monitoring, twarze dzieci bez masek ocenzurowałem i mam nadzieję, że rodzice dzieci zgłoszą się i wyciągną odpowiednie konsekwencje - podsumował właściciel zdewastowanych drzwi.
Najpopularniejsze komentarze