Uzarzewo: Samolot wpadł do jeziora, pilot "w szoku"
Dodano sobota, 12.09.2009 r., godz. 21.16
W sobotę wieczorem w miejscowości Uzarzewo pod Poznaniem do jeziora wpadł mały samolot. Pilot żyje - sam dopłynął do brzegu i zgłosił się w niedzielę na Policję w Poznaniu. Jak poinformowali policjanci pilot był "w szoku". Na miejscu od razu pojawili są eksperci Komisji Wypadków Lotniczych którzy wspólnie z nurkami wyłowili w niedzielę samolot na brzeg. Powody wypadku nie są jeszcze znane.
Do zdarzenia doszło około godziny 19.30. Samolot spadł około 50 metrów od brzegu. Według relacji świadków zdarzenia pilot sam dopłynął do brzegu i został zabrany przez przypadkowego wędkarza. Na pokładzie samolotu nie było więcej osób.
Na miejscu pojawiło się osiem jednostek straży pożarnej oraz grupa nurków z Kościana, którzy sprawdzili wnętrze awionetki. Potwierdzono, że z baku awionetki wydobywało się paliwo. Nie była to jednak ilość, która powodowałabyskażenie jeziora.
Nie potwierdzono czy samolot, który wpadł do jeziora wcześniej brał udział w pikniku 90-lecia Aeroklubu Poznańskiego.
Najpopularniejsze komentarze