Są nowe wieści w sprawie najbardziej poszkodowanego mieszkańca kamienicy przy Kraszewskiego. Jest po operacji
Wracamy do sprawy Artura Gilewskiego, który podczas pożaru poszedł do mieszkania ratować psy.
Jak poinformowała redakcję epoznan.pl siostra Artura, jej brat wciąż pozostaje w śpiączce, ale przeszedł już operację przeszczepu skóry - Wczoraj przeszczepiali bratu skórę z uda na łydkę. Jego stan wciąż jest ciężki. Wdała się bakteria, lekarze podają mu antybiotyki.
Pani Katarzyna przyznaje, że czekanie na wybudzenia brata, to ciężki czas dla rodziny i bliskich - Cały czas modlimy się za niego i wierzymy, że w końcu otrzymamy dobrą wiadomość.
Przypomnijmy, Artur Gilewski mieszkał w kamienicy przy ul. Kraszewskiego. Nie było go w mieszkaniu w momencie wybuchów w kamienicy, ale gdy tylko dowiedział się o pożarze, natychmiast ruszył na pomoc swoim psom. Nie udało mu się uratować psów, a on sam został poparzony, o czym informowaliśmy tutaj. Trafił w ciężkim stanie do szpitala. Rodzina otworzyła zbiórkę na leczenie Artura. Tutaj można wesprzeć zbiórkę. Siostra Artura poinformowała, że chce zapewnić bratu również pomoc psychologiczną, która na pewno będzie niezbędna po wybudzeniu. Artur będzie również wymagał długofalowej rehabilitacji. Ponadto będzie musiał zmierzyć się z poszukiwaniami nowego lokum i rozpoczęciem życia od zera.
Najpopularniejsze komentarze