Reklama
Reklama

Lekarze walczą o życie mężczyzny, który został poparzony podczas pożaru w kamienicy przy ul. Kraszewskiego. Rodzina apeluje o pomoc

fot. pomagam.pl
fot. pomagam.pl

Chodzi o Artura Gilewskiego, który mieszkał w kamienicy.

W minioną sobotę spłonęła kamienica przy ul. Kraszewskiego, a wraz z nią mieszkanie, które Artur wynajmował od 10 lat. W czasie pożaru mężczyzny nie było na miejscu, ale jak wspomina siostra poszkodowanego, brat miał wrócić do mieszkania, żeby ratować psy. Nie udało się uratować psów, a Artur został poparzony.

Nie czekaj. Od 1 stycznia 2024 r. korzystanie z bezklasowych kotłów jest karalne. 2 stycznia 2025 r. rusza kolejna edycja programu Kawka Bis, zgłoś się i otrzymaj nawet 37 000 zł.
REKLAMA

Jego stan był na tyle ciężki, że lekarze z Poznania podjęli decyzję o przetransportowaniu go drogą powietrzną na Oddział Leczenia Oparzeń w Nowej Soli, czyli do specjalistycznej placówki medycznej.

Proces leczenia Artura będzie żmudny i z pewnością wypełniony bólem i cierpieniem. Na tak wczesnym etapie nie wiadomo ile czasu spędzi On w szpitalu oraz jakie środki finansowe potrzebne będą na Jego późniejszą rekonwalescencję - tłumaczą bliscy Artura i z przykrością stwierdzają, że nie będzie ich stać, aby pokryć koszty dalszego leczenia.

W mieszkaniu, w którym Artur mieszkał, w chwili wybuchu, była również dwójka jego czworonożnych przyjaciół. W pożarze zginęły 2 psy rasy Chihuahua, które były pod Jego opieką od wielu lat. W społeczności lokalnej Artur jest znany ze swojego zamiłowania do zwierząt - opowiadają bliscy Artura.

Rodzina założyła zbiórkę na leczenie Artura. W środę dowiedzieli się, że Artur wciąż jest w ciężkim stanie, mimo to mają nadzieję, że wyjdzie z choroby.

Tutaj można wesprzeć zbiórkę na leczenie Artura Gilewskiego.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

5℃
2℃
Poziom opadów:
0.1 mm
Wiatr do:
15 km
Stan powietrza
PM2.5
30.20 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro