Kraszewskiego: nawet miesiąc może trwać rozbiórka kamienicy. Na razie nie wiadomo, kiedy ruszy
Budynek doszczętnie spłonął.
Jak informuje RMF FM, prace przy rozbiórce kamienicy przy ulicy Kraszewskiego 12, gdzie w nocy z soboty na niedzielę doszło do pożaru i wybuchu, mogą trwać nawet miesiąc. Wcześniej trzeba uzyskać na to zgodę właścicieli, których jest trzech. "Nakaz rozbiórki musi zostać wystawiony na trzech współwłaścicieli obiektu. Nadzór budowlany próbuje się z nimi skontaktować" - ustalił reporter RMF FM.
Wcześniej na potrzeby śledztwa wszystko musi zostać dokładnie sprawdzone i udokumentowane. W związku z tym, że budynek grozi zawaleniem, wciąż nie można wejść do jego wnętrza. Swoje działania w tym miejscu cały czas prowadzą też strażacy. Na razie nie wiadomo, kiedy się zakończą. "Musimy tutaj współdziałać również i z nadzorem budowlanym, który krytycznie określił stan budynku, wyłączając go całkowicie z dalszego użytkowania. Prawdopodobnie te działania będą z naszym udziałem przez cały czas prowadzonych czynności oględzinowych, rozbiórkowych też, bo może się pojawić również zarzewie ognia podczas działań rozbiórkowych"- powiedział w rozmowie z Radiem Poznań zastępca komendanta wojewódzkiego straży pożarnej Tomasz Wiśniewski.
Decyzja o tym, że budynek zostanie rozebrany zapadła już w niedzielę. "Budynek objęty pożarem musi zostać rozebrany to decyzja podjęta przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego po oględzinach budynku"- przekazał wówczas prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.
Najpopularniejsze komentarze