Łazarz: mieszkańcy uskarżają się na hałasujących obcokrajowców. "Ciągle urządzają burdy i awantury"
Mieszkanka Łazarza rozpętała burzę w Internecie.
Postanowiła podzielić się z sąsiadami na internetowej platformie obywatelskiej swoimi spostrzeżeniami na temat Ukraińców zamieszkujących tuż obok niej.
Czy Was też zaczynają irytować pijane Ukrainki wydzierające się i krzyczące po nocach? Zwrócisz im uwagę, to śmieją się i dalej robią to samo - napisała mieszkanka Łazarza.
W ostatnim czasie w mediach bardzo często poruszana jest kwestia dyskryminacji sąsiadów ze wschodu, którzy masowo przybyli do Polski ze względu na wojnę Rosji w Ukrainie. Jednak sami obywatele Ukrainy przepraszają Polaków za zachowania swoich rodaków. Przykładem jest wypowiedź kilku Ukrainek pod postem mieszkanki Łazarza.
Czasami jestem taka zawstydzona swoimi rodakami, że trudno opisać to słowami. Przez wiele lat emigranci budowali dobre nastawienie wobec siebie, ale w ciągu dwóch lat uchodźcy przekreślili wszystko. Zburzyli to, na co pracowaliśmy przez lata. Bardzo mi przykro - napisała Ksenia pod postem mieszkanki Łazarza.
Inna Ukrainka natomiast zwróciła uwagę na fakt, że Polacy również potrafią zachowywać się w niewłaściwy sposób - Polacy też nie różnią się niczym swoim zachowaniem. Czasem nawet zachowują się gorzej. Mieszkam tu i obok mnie jest rodzina Polaków, którzy co wieczór imprezują, upijają się i robią złe rzeczy - napisała Inna.
Przypominamy, że jeśli ktoś uporczywie przeszkadza i przekracza decybele można wezwać policję, która podejmie odpowiednie działania. W ostatnim czasie mundurowi interweniowali na Starym Rynku, gdzie w jednym z lokali muzyka przekroczyła znacznie normę hałasu, przez co właściciel lokalu dostał mandat.
Najpopularniejsze komentarze