Przed nami upał! A po nim gwałtowne burze
Już w poniedziałek termometry zbliżą się do "trzydziestki", ale najgoręcej ma być w środę.
Jest lato, więc musi być ciepło. Przed nami kolejna fala upałów. Jeszcze w poniedziałek temperatura nie przekroczy 30 stopni - w najcieplejszym momencie dnia ma być blisko 28 stopni w cieniu. Nocą zrobi się chłodniej, ale wciąż będzie stosunkowo ciepło - ponad 19 stopni.
Wtorek przyniesie upał. W Poznaniu termometry mają pokazać nawet 32 stopnie w cieniu. Niebo w przeważającej części dnia będzie bezchmurne. Noc z wtorku na środę będzie tropikalna - temperatura nie spadnie poniżej 24 stopni. Prawdziwe uderzenie gorąca ma nastąpić w środę. Wówczas termometry w mieście pokażą nawet 37 stopni w cieniu.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie przed upałem drugiego stopnia. - Prognozuje się upały. Temperatura maksymalna we wtorek 09.07 od 28 C do 31 C, w środę 10.07 od 31 C do 34 C. Temperatura minimalna w nocy od 18 C do 22 C - podaje IMGW. Ostrzeżenie obowiązuje niemal w całym województwie (z wyjątkiem północnego krańca) od 11.30 we wtorek do wieczora w środę.
Po fali upałów czeka nas gwałtowne, chwilowe ochłodzenie. W środę w godzinach popołudniowych mają nadciągnąć burze i intensywne opady deszczu. W ciągu kilku godzin temperatura spadnie o kilkanaście stopni. Czwartek, piątek i sobota to już prognozy zakładające poniżej 30 stopni.