Trwa walka o życie 11-latka. Chłopiec przewrócił się na hulajnodze elektrycznej, nie miał kasku
Dramat tuż przed wakacjami.
Jak informuje portal kalisz24.info.pl, do poważnego wypadku doszło w Koźminku na terenie powiatu kaliskiego. Na ulicy Nakwasińskiej w poniedziałek 11-latek poruszał się na hulajnodze elektrycznej. W pewnym momencie stracił panowanie nad hulajnogą i przewrócił się upadając z dużą siłą na ziemię. Uderzył przy tym głową o podłoże doznając poważnego urazu głowy.
Nastolatek nie miał kasku. Do szpitala trafił nieprzytomny. Jak się okazało, ma rozległego krwiaka mózgu. W tej chwili 11-latek jest utrzymywany w śpiączce farmakologicznej.
Co istotne, zgodnie z przepisami poruszanie się na hulajnodze elektrycznej nie wiąże się z obowiązkiem posiadania kasku. Mógł on jednak uchronić nastolatka przed poważnymi konsekwencjami dla jego zdrowia. Idą wakacje, tym bardziej apelujemy o ostrożność - nie tylko do dzieci, ale też do dorosłych.
Najpopularniejsze komentarze