Skarbniczka podpoznańskiego ROD przywłaszczyła pieniądze działkowców? Odcięto im prąd, sprawa trafi do prokuratury
Chodzi o ROD im. Żalińskiego w Jaryszkach.
W tej sprawie napisał do nas Czytelnik. - Kilka tygodniu temu gruchnęła wiadomość, że pani skarbnik przywłaszczyła sobie znaczną sumę pieniędzy (mowa o kilkudziesięciu tysiącach), co wpłynęło na wypłacalność naszego ogrodu. Wydawała ludziom potwierdzenia wpłat dokonanych w biurze ROD-u, ale te pieniądze nigdy nie wpłynęły na konto. Na walnym zebraniu poinformowano o ogromnych długach, zaginionych potwierdzeniach wpłat i co za tym idzie, dziurze w naszych finansach - opisuje działkowiec.
Jak dodaje, 12 czerwca na działkach odcięto prąd. - Za chwilę może się okazać, że ogród zostanie zlikwidowany z uwagi na zadłużenia - dodaje. 13 czerwca prąd ponownie włączono, ale jak podkreśla Czytelnik - konta ROD-u są puste i taka sytuacja może się powtórzyć.
Zdzisław Śliwa, prezes okręgu w Poznaniu Polskiego Związku Działkowców potwierdza, że zarząd zajmuje się tą sprawą. - Potwierdzam informacje o trudnej sytuacji w ROD. Okręg w Poznaniu monitoruje sytuację i podejmuje należące do naszych kompetencji decyzje. Działkowcy ROD zostali poinformowani przez zarząd ROD o sytuacji w ogrodzie w dniu 27 maja na zorganizowany zebraniu informacyjnym. Zarząd Okręgu udziela pomocy prawnej i merytorycznej zarządowi ROD w działaniach zmierzających do odzyskania pieniędzy oraz pociągnięcia do odpowiedzialności winowajczynię - wyjaśnia.
Magdalena Szwaczyk, prezes zarządu ROD im. Żalińskiego informuje, że była skarbniczka jest podejrzewana o przywłaszczenie pieniędzy. Zaznacza przy tym, że obecnie kobieta nie ma już dostępu do dokumentów i tym samym nie ma możliwości, by działała na niekorzyść działkowców. - Kontakt z tą panią jest utrudniony, ale jest możliwy. Sprawa jest w tej chwili procedowana przez dział prawny PZD - mówi. - Co istotne, nie było jeszcze walnego zebrania działkowców. To odbędzie się 29 czerwca. 27 maja mieliśmy nadzwyczajne spotkanie informacyjne na temat sytuacji, która ma miejsce - dodaje.
Szwaczyk przyznaje, że zarząd ROD na bieżąco gasi pojawiające się pożary. - Na pewno ta sytuacja wpłynie finansowo na działkowców, bo trzeba będzie chociażby pokryć koszty związane z opłaceniem powstałych odsetek itp. Ale na ten moment nie ma mowy o tym, by ogród miał być likwidowany - kończy.
Najpopularniejsze komentarze