Afera w Urzędzie Miasta z nowym logo Poznania. Pełnomocnik prezydenta ds. marki miasta zwolniony
Logo Poznania jednak będzie wyglądać inaczej?
We wtorek do naszej redakcji dotarła informacja o zwolnieniu ze stanowiska Cezarego Tylińskiego, kierownika Studia Kreatywnego w Gabinecie Prezydenta, który pełnił od 2022 roku funkcję pełnomocnika prezydenta do spraw marki Poznań. W środę wczesnym rankiem wysłaliśmy w tej sprawie zapytanie do biura prasowego Urzędu Miasta. Odpowiedzi jeszcze nie otrzymaliśmy.
Informacja na temat zwolnienia Tylińskiego widnieje m.in. w Biuletynie Informacji Publicznej Miasta Poznania. Sprawa może zaskakiwać, bo jeszcze miesiąc temu Jacek Jaśkowiak w towarzystwie m.in. Tylińskiego prezentował podczas kongresu IMPACT nową strategię marki Poznań wraz ze słynnym już nowym logo Poznania przedstawiającym przewróconą literę "P". Na epoznan.pl wielokrotnie pisaliśmy, że logo wzbudza kontrowersje i wielu mieszkańcom po prostu się nie podoba.
Początkowo Jacek Jaśkowiak wraz z miejskimi urzędnikami jasno dawali do zrozumienia, że nowe logo zostaje i chwalili zamysł projektanta. Na miejskim portalu pojawił się nawet wywiad z autorem, w którym ten dokładnie wyjaśniał do czego odnosi się nowe logo.
Przed tygodniem wersja się zmieniła. Wówczas Radio Poznań zapytało rzeczniczkę prezydenta o to, czy Poznań wycofa się z nowego logo naszego miasta. Joanna Żabierek powiedziała w rozmowie z rozgłośnią, że zaprezentowana strategia i logo to "projekt systemu identyfikacji wizualnej oraz założenia nowej strategii". Dodała, że prezydent Jaśkowiak zaznaczył, iż jest to propozycja otwierająca dyskusję związaną ze zmianą marki miasta.
Jeśli faktycznie to propozycja - jest droga, bo koszt przygotowania strategii wraz z logo to około 150 tysięcy złotych.
Teraz okazuje się, że pracę stracił Tyliński, który odpowiadał za strategię marki Poznań. Jaki jest powód zwolnienia mężczyzny ze stanowiska? Gazeta Wyborcza podaje, że ma chodzić o naruszenie prawa zamówień publicznych. Czy tak jest w rzeczywistości? Tego dowiemy się prawdopodobnie z odpowiedzi magistratu na nasze zapytanie.
Najpopularniejsze komentarze