Zatrzaśnięta 2-latka w aucie na parkingu przy galerii handlowej. Wybito szybę
Interweniowali policjanci.
Do zdarzenia doszło w środę w Luboniu. Do policjantów zadzwoniła zdenerwowana kobieta z informacją, że przy galerii handlowej przypadkowo doszło do zatrzaśnięcia jej 2-letniej córki w samochodzie. - Funkcjonariusze natychmiast pojechali we wskazane miejsce, gdzie przy samochodzie zastali zaniepokojonych rodziców dziecka. Próbowali oni bezskutecznie dostać się do wnętrza pojazdu - tłumaczy Anna Klój z poznańskiej policji.
Na miejscu ustalono, że dziecko jest w aucie już kilkanaście minut. Pojazd stał na słońcu, a policzkach malucha pojawiły się już rumieńce. W środku temperatura rosła z każdą minutą. - Mundurowi zdecydowali się wybić szybę za pomocą pałki służbowej i już po chwili 2-latka znalazła się w objęciach rodziców. Na szczęście dziewczynce nic się nie stało, nie potrzebowała pomocy medycznej. Ratunek policjantów przyszedł w samą porę - dodaje.
Sezon letni dopiero przed nami. Policja już teraz apelują o to, by nie zostawiać dzieci i zwierząt w samochodach choćby na moment. - Zwróćmy uwagę również na to, gdzie zostawiamy kluczyki od pojazdu, a także pod żadnym pozorem nie dawajmy ich do zabawy dziecku. Chwila naszej nieuwagi może zakończyć się tragicznie - kończy.