Jest zarzut dla byłego ministra zdrowia. Chodzi o przekroczenie uprawnień w sprawie poznańskiego lekarza
O sprawie zrobiło się głośno latem ubiegłego roku.
Wówczas Fakty TVN pokazały materiał, w którym poznański lekarz Piotr Pisula mówił o problemach osób, które utraciły dostęp do recept. Wskazywał, że nie udało mu się wystawić recepty na określone grupy leków. Następnego dnia ówczesny minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że Pisula przepisał na siebie lek z grupy przeciwbólowych i psychotropowych.
Ujawnienie danych osobowych lekarza i takiej informacji sprawiło, że Naczelna Izba Lekarska stanęła po stronie poznańskiego lekarza. Zarzuciła przy tym Niedzielskiemu, że złamał tajemnicę lekarską, a całe środowisko utraciło zaufanie do ministra zdrowia i nie wyobraża sobie współpracy z Adamem Niedzielskim. Minister wystosował oświadczenie, w którym wyjaśnił, że jego działanie było w obronie dobrego imienia Ministerstwa Zdrowia, ale przede wszystkim w obronie interesów pacjenta.
Pisula na portalu X umieścił w sierpniu zdjęcie przedsądowego wezwania do Adama Niedzielskiego. Domagał się umieszczenia przeprosin przez ministra zdrowia na tej platformie, a także wpłacenia 100 tysięcy złotych na rzecz poznańskiego Hospicjum Palium. Ówczesny minister do wezwania się nie odniósł, a zaledwie dzień później został odwołany ze stanowiska.
W listopadzie Urząd Ochrony Danych Osobowych potwierdził, iż Adam Niedzielski złamał przepisy ustawy. Teraz RMF podaje, że Adam Niedzielski, który zgodził się na publikację nazwiska i wizerunku, usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień. Niedzielski nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu do 3 lat więzienia.