Piorun uderzył w drzewo w Poznaniu powodując jego pożar. Zagrożone były okoliczne budynki
Do zdarzenia doszło w niedzielę przy ulicy Morasko.
Jak poinformowali nas strażacy, w związku z niedzielnymi burzami, które występowały na terenie Wielkopolski, odnotowano 23 zdarzenia, a więc na szczęście było stosunkowo spokojnie. Do jednej z poważniejszych interwencji doszło przy ulicy Morasko w Poznaniu.
- Zastępy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 5 zostały zadysponowane do pożaru drzewa, które zostało uderzone przez piorun. Po dojeździe na miejsce ratownicy potwierdzili fakt zaistnienia pożaru, jednak dodatkowo okazało się, że w wyniku uderzenia gromu drzewo zostało rozszczepione w pniu i zagrażało przylegającym zabudowaniom - wyjaśnia bryg. Krzysztof Bugajak. - Po ugaszeniu pożaru ratownicy przystąpili do usunięcia zagrożenia dla mieszkańców i ich dobytku. Ponieważ wysokie na około 20 m drzewo posiadało rozłożystą koronę, pęknięty pień miał średnicę około 3 m i na dodatek drzewo umiejscowione było w gęstej zabudowie, potrzebne było wsparcie kolegów z JRG nr 4. Wystąpiła potrzeba zsynchronizowanych działań ratowników operujących pilarkami do drewna z drabiny i podnośnika tak aby nie dopuścić do dalszej destabilizacji pnia, która to zagrażała całkowitym obaleniem się drzewa oraz uszkodzenia zabudowań. Kilkugodzinne działania doprowadziły do sukcesu i usunięcia zagrożenia dla mieszkańców.