Niewielkie zainteresowanie kolejnym protestem w sprawie akademika Jowita

Protestujący pojawili się przed rektoratem UAM.
- W niedawnym komunikacie Polskiej Agencji Prasowej Minister Edukacji i Szkolnictwa Wyższego Dariusz Wieczorek zaprzeczył obietnicy danej okupującym akademik, w grudniu ubiegłego roku. Wtedy zadeklarował, że Jowita zostanie wyremontowana, obecnie twierdzi, że decyzja ta należy do Bogumiły Kaniewskiej. Rektorka natomiast zastanawia się czy bardziej opłaca się jej wyburzyć budynek i postawić nowy, czy go zrewitalizować - wyjaśniają organizatorzy protestu. - Niejasne i sprzeczne komunikaty wysyłane zarówno z ministerstwa jak i rektoratu UAM budzą nasze obawy. Władza jak zwykle manipuluje i kłamie, nie robiąc nic poza opowiadaniem o trudnościach jakie cały czas napotyka. Żądamy wyjaśnień dotyczących dalszego losu DS Jowita i otworzenia w jak najszybszym terminie publicznego akademika w tym miejscu! Chcemy również zostać włączeni w oficjalne rozmowy na ten temat - dodają.
W proteście wzięło udział niewiele osób. Towarzyszyły im hasła "Jowita i Eskulap zostają", a także "Jak mam studiować, gdy nie mam gdzie mieszkać?".
Najpopularniejsze komentarze