Rozbój na ulicy. "Po zadanym ciosie mężczyzna padł nieprzytomny na chodnik"
Po kilku dniach zatrzymano podejrzanego.
30 marca na ulicy Koszarowej we Wrześni doszło do rozboju. Napastnik zażądał od przechodnia pieniędzy. Ten odmówił. Sytuacja zakończyła się silnym uderzeniem w twarz, a następnie kradzieżą telefonu komórkowego oraz gotówki w kwocie 250 złotych.
"Mieszkaniec Wrześni po zadanym ciosie padł nieprzytomny na chodnik. Doszedł do siebie dopiero po udzielonej pomocy przez postronną osobę. 32-latek udał się do Szpitala Powiatowego we Wrześni, gdzie zostały stwierdzone obrażenia ciała powyżej 7 dni. Wartość poniesionych strat oszacowano na kwotę 400 złotych" - relacjonuje mł. asp. Adam Wojciński, oficer prasowy policji we Wrześni.
Policjanci natychmiast zajęli się sprawą. Podejrzany został zatrzymany 2 kwietnia w Bierzglinku. Mężczyzna, gdy zobaczył policjantów próbował uciekać, jednak mu się to nie udało.
"Kolejnym etapem w tej sprawie było odzyskanie skradzionych rzeczy. Kryminalni przeszukali znajdujące się na terenie Gminy Września miejsce zamieszkania 28-latka, gdzie po pierwsze odzyskali telefon, a po drugie zatrzymali mieszkającą tam 29-latkę. Kobieta była poszukiwana listem gończym za uchylanie się od obowiązku alimentacji" - dodaje rzecznik.
28-latek został tymczasowo aresztowany. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
Najpopularniejsze komentarze