Koniec z wiadrami w holu Poznania Głównego podczas deszczu. Uszczelniono dach
Na problemy poznańskiego dworca zwrócili uwagę jesienią ubiegłego roku członkowie Młodzieżowego Sejmiku Województwa Wielkopolskiego.
Jak pisaliśmy już na epoznan.pl, Kamil Wojda oraz Perdo Ćwikliński z MSWW podjęli interwencję w sprawie stanu technicznego budynku dworca w Ministerstwie Infrastruktury, NIK i WINB. Wskazywali, że w trakcie deszczu w holu stoją wiadra, do których spada cieknąca z dachu woda. Informowali też o fatalnym stanie betonu na peronie 1. Mówiono o zaniedbaniach zarządcy.
Działania nie poszły na marne. - Zgodnie z otrzymaną odpowiedzią spółki PKP S.A. z dnia 21 lutego zapewniono mnie, że wykonawca, któremu Oddział Gospodarki Nieruchomościami powierzył zadanie uszczelnienia kopuły dworca, został zobowiązany do zakończenia prac do dnia 17 marca. 23 marca przy opadach deszczu wraz z przewodniczącym Komisji Infrastruktury i Transportu Kamilem Wojdą przeprowadziliśmy audyt, czy faktycznie udało się wspomniany dach uszczelnić - informuje Ćwikliński. - Zgodnie z uzyskanymi danymi, podczas naszej obecności w "Chlebaku" stwierdzamy, że dach został uszczelniony w 95%. Tym samym uważamy, że działania z naszej strony w tej sprawie odniosły skutek. Będziemy na bieżąco monitorować sytuację i zgłaszać wszelkie poważne usterki. Perfekcyjnie nie jest, ale poprawa jest widoczna i przede wszystkim znacząca. Zobaczymy, jak będzie to wyglądać za kilka tygodni - dodaje.
Co istotne, nie ma już wiader w holu w trakcie deszczu. Zdaniem Ćwiklińskiego, to koniec pewnej "epoki".