Złapali czterech w godzinę. Nie było litości
Korzystanie z tego typu urządzenia w trakcie jazdy jest wykroczeniem za które grozi mandat w wysokości 500 zł, a na konto sprawcy wpływa aż 12 punktów karnych.
7 marca w zaledwie godzinę policjanci ruchu drogowego zatrzymali czterech kierowców, którzy jadąc ulicami Leszna w tzw. szczycie komunikacyjnym korzystali w niewłaściwy sposób z telefonów.
"Kierowcy byli tak zajęci obsługą telefonu, że nie spostrzegli momentu zatrzymywania ich przez policjantów do kontroli. W rozmowie z policjantami przyznawało, że kara jest dotkliwa. Część z zatrzymanych kierowców po otrzymaniu 12 punktów karnych dowiadywała się, że mają ich już na swoim koncie łącznie 19, a nawet 21. Zatem niewiele brakuje do dozwolonych 24 punktów. W przypadku ich przekroczenia kierowca traci prawo jazdy. Aby móc ponownie wsiąść za kierownicę jest zmuszony zdać egzamin sprawdzający"- informuje informuje asp. szt. Monika Żymełka, oficer prasowy policji w Lesznie.
"Używanie urządzeń elektronicznych skutecznie odwraca uwagę od tego co dzieje się w naszym otoczeniu. Możemy nie zauważyć pieszego wchodzącego na przejście, nie usłyszeć klaksonu czy sygnałów pojazdu uprzywilejowanego. Wystarczy chwila, aby doprowadzić do tragedii" - dodaje rzeczniczka.
Policyjne kontrole przeprowadzono w ramach ogólnopolskiej akcji informacyjno - edukacyjnej "Na Drodze - Patrz i Słuchaj".