Zmarznięty senior z zanikami pamięci siedział na przystanku. Motorniczy nie przeszedł obojętnie
Strażnicy miejscy we wtorek odnotowali dwie bardzo podobne interwencje.
Pierwsza z nich miała miejsce około 11.00 na pętli tramwajowej Franowo. Mundurowych poinformowano, że na przystanku autobusowym siedzi zmarznięty starszy mężczyzna, który ma zaniki pamięci. - Funkcjonariusze od razu przystąpili do działania. Okryli mężczyznę kocem termicznym i umieścili w radiowozie, a w tym czasie osoba zgłaszająca (motorniczy MPK) wzywała karetkę pogotowia. Ratownicy medycznie nie mieli wątpliwości, że mężczyzna wymaga hospitalizacji - informuje SM.
Do drugiej interwencji doszło zaledwie trzy godziny później. - 83-latek przebywał na klatce schodowej w jednym z budynków mieszkalnych i próbował dostać się do jednego z mieszkań. Strażnicy podejmujący interwencję przeprowadzili rozmowę z mężczyzną, który twierdził, że jest u siebie w domu - ale w innej miejscowości niż Poznań i że nie potrzebuje pomocy lekarskiej - dodaje.
Ostatecznie strażnikom udało się skontaktować z rodziną seniora. Po kilkunastu minutach na miejscu pojawił się syn, który zaopiekował się swoim ojcem.