Chodzili od mieszkania do mieszkania i pukali do drzwi. "Dzwonią do drzwi i uciekają"
Mieszkanka Rataj postanowiła ostrzec sąsiadów.
W Internecie umieściła ostrzeżenie - Osiedle Tysiąclecia. Ktoś chodzi po klatkach, dzwoni do drzwi i ucieka.
Mieszkańcy snuli teorię o złodziejach, którzy sprawdzają, czy podczas świąt ktoś jest w domu, by móc potem z łatwością włamać się. Były też podejrzenia, że mógł to być już ksiądz "po kolędzie"
Okazało się, że tymi tajemniczymi postaciami dzwoniącymi do każdych drzwi były dwie dziewczynki, które śpiewały kolędy.
To dziewczynki śpiewają kolędy - uspakajają sąsiedzi.
Policja ostrzega, aby zachować czujność i nie pomylić kolędników ze złodziejami - Zbliżający się okres wzmożonych wyjazdów na Święta Bożego Narodzenia, wiąże się z pozostawieniem domu czy mieszkania bez opieki. Dla złodziei to doskonała okazja do wzbogacenia się - informuje policja i poleca zabezpieczyć mieszkanie w następujący sposób: wyposażyć drzwi do mieszkania w odpowiednie zamki patentowe posiadające atesty, zamontować w drzwiach zabezpieczenia przeciwwyważeniowe oraz zainstalować system alarmowy.
Przed otwarciem drzwi, zawsze warto upewnić się, kto za nimi stoi.
Najpopularniejsze komentarze