Specjalne auto skanowało poznańskie ulice. Po co?

Pojazd przeskanował ponad 300 kilometrów poznańskich tras.
Jak informuje miasto, chodzi o ustalenie, gdzie znajdują się nośniki reklamowe oraz ile ich jest. - Fotorejestracja ulic miasta odbyła się przy pomocy samochodu wyposażonego w kamerę sferyczną HD (360 stopni) oraz układ geopozycjonowania. Efektem skanowania jest chmura punktów 3D. Umożliwia ona precyzyjne odwzorowanie ulicy i pasa drogowego. Podobne systemy wykorzystuje Google do tworzenia swoich map - wyjaśniają urzędnicy.
Auto przeskanowało aż 330 kilometrów dróg w Poznaniu. Teraz dzięki danym pracownicy urzędu będą mogli egzekwować przepisy uchwały krajobrazowej. Tym samym możliwe będzie nakładanie kar na podmioty zarządzające nośnikami niezgodnymi z przepisami.
- W stolicy Wielkopolski firmy reklamowe i przedsiębiorcy mają jeszcze osiem miesięcy na zaadaptowanie swoich nośników do wymogów uchwały krajobrazowej - 5 sierpnia mija roczny okres dostosowawczy. Poznaniacy mogli już wcześniej spotkać samochód do fotorejestracji na miejskich ulicach. W 2022 roku Miasto zdecydowało się na przetestowanie tego rozwiązania i przeprowadzenie pilotażowego skanowania fragmentu ulicy Grunwaldzkiej.