Reklama
Reklama

Zawalony dach hali sportowej w poznańskiej szkole: winnych nie będzie, sprawę umorzono

fot. Czytelnik
fot. Czytelnik

Chodzi o sprawę z osiedla Pod Lipami.

Jak podaje Gazeta Wyborcza, biegli uznali, że nikt konkretny nie popełnił w tej kwestii błędu. Do zawalenia części dachu hali sportowej doszło w wyniku nałożenia się różnych elementów - związanych z projektowaniem, budową i użytkowaniem. Tym samym sprawa została umorzona, a przypomnijmy, że zarzuty usłyszało tu trzech projektantów.

Do zdarzenia doszło w czerwcu 2021 roku. W trakcie ogromnej nawałnicy zapadł się dach nowej sali sportowej na os. Pod Lipami. Nikt nie ucierpiał, bo uczniowie ćwiczący na sali zdołali ją opuścić na chwilę przed zapadnięciem się dachu. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego uznał to zdarzenie za katastrofę budowlaną. Jako przyczynę zdarzenia wskazywano na ekstremalne warunki pogodowe. Nadmiar wody spowodował przeciążenie konstrukcji dachu, a to miało doprowadzić do zawalenia się jednego z dźwigarów kratowych. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego wspominał też o błędach projektowych.

W styczniu 2023 roku ruszyła odbudowa hali, ale do dziś się nie zakończyła. Jak kilka dni temu podało Radio Poznań, inwestycja dobiegnie końca w tym miesiącu, ale odbiory mają się zakończyć w pierwszym kwartale przyszłego roku. Wówczas uczniowie będą mogli korzystać z hali.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

4℃
1℃
Poziom opadów:
0.4 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
9.40 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro