19-latka przyniosła noworodka do szpitala. Już wiadomo, że rodziła na leśnej polanie
Wracamy do sprawy z Krotoszyna.
Już w poniedziałek informowaliśmy, że w piątek do szpitala w Krotoszynie przyszła 19-latka z noworodkiem na rękach. Początkowo twierdziła, że dziecko znalazła w lesie. Szybko jednak okazało się, że jest jego matką. O sprawie powiadomiono policję i prokuraturę.
Jak ustaliła Polska Agencja Prasowa, kobieta urodziła zdrową dziewczynkę. Dziecko jest w dobrym stanie i przebywa w szpitalu. Z ustaleń PAP wynika, że 19-latka urodziła na łące w lesie niedaleko strzelnicy przy ulicy Bractwa Kurkowego w Krotoszynie. Po narodzinach córki zabrała ją ze sobą i ruszyła w stronę najbliższej drogi, na której zatrzymała samochód. Kierowca widział, że jest w złym stanie fizycznym i psychicznym, dlatego powiadomił policję, a kobietę z dzieckiem zawiózł do szpitala.
PAP informuje, że nie jest to pierwsze dziecko 19-latki. Pierwszy raz rodziła dwa lata temu. Wówczas sąd pozbawił ją praw rodzicielskich, a opiekę nad dzieckiem powierzył babci. Młoda kobieta ostatecznie opuściła rodzinny dom, nie miała ostatnio stałego miejsca zamieszkania.
Najpopularniejsze komentarze