Strzały i śmierć dwóch osób w centrum Poznania. Prokuratura zakończyła śledztwo
Oba zostały umorzone.
Tragedia rozegrała się w 16 lipca na ulicy Święty Marcin. Mikołaj B. na oczach swojej byłej partnerki zastrzelił jej narzeczonego, a następnie popełnił samobójstwo. Prokuratura prowadziła w tej sprawie dwa śledztwa. Jedno w przedmiocie zabójstwa, a drugie w przedmiocie doprowadzenia do samobójstwa.
Dziś do sprawy wraca Radio Poznań. "Prokuratura prowadziła dwa odrębne postępowania. Śledztwo w sprawie zabójstwa zostało umorzone, bo sprawca zmarł" - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Łukasz Wawrzyniak.
"W zakresie postępowania dotyczącego namowy bądź udzielenia pomocy w popełnieniu samobójstwa, również zapadła decyzja o umorzeniu. W sprawie nie stwierdzono jakichkolwiek oznak ani tym bardziej dowodów mogących wskazywać, że ktokolwiek namawiał sprawcę do popełnienia samobójstwa. Pistolet, którym się posłużył, był jego własnością i został legalnie kupiony, podobnie, jak amunicja"- dodaje.
Motyw sprawcy pozostał nieustalony w związku z jego śmiercią. Od początku mówiono o nieszczęśliwej miłości.
Najpopularniejsze komentarze