Kradzieże na osiedlu. Rowerzysta ciągnął za klamki zaparkowanych tu aut
Może trafić do więzienia na 5 lat.
Jak przekazują policjanci, sytuacja miała miejsce pod koniec października. W środku nocy dyżurny leszczyńskiej policji otrzymał informację od jednego z mieszkańców Henrykowa o rowerzyście, który jeździ pośród domów na nowym osiedlu i chwyta za klamki zaparkowanych samochodów. W zbliżonym czasie policjanci legitymowali na terenie miasta, niedaleko Zaborowa, mężczyznę poruszającego się na rowerze.
Następnego dnia z rana do komendy zgłosił się mieszkaniec Zaborowa, który poinformował, że z jego otwartego samochodu zaparkowanego przed domem, ktoś skradł portfel z zawartością kilkuset złotych, dokumentów i kart płatniczych.
"Policjanci od razu powiązali fakt zgłoszenia z nocy i legitymowania kierującego jednośladem. Skoncentrowali na nim swoją uwagę i postanowili sprawdzić, czy "nocny rowerzysta" może mieć coś wspólnego z popełnionym przestępstwem. Policjanci pojechali do miejsca zamieszkania 34-latka z Leszna i okazało się, że w jego domu znajdowały się portfele, etui z dokumentami, kartami płatniczymi wystawionymi głównie na dane osobowe mieszkańców Zaborowa" - relacjonuje asp. szt. Monika Żymełka, oficer prasowy policji w Lesznie.
"Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty popełnienia siedmiu kradzieży z samochodów na przestrzeni około 10 dni. Przyznał się do ich popełnienia, jednak nie złożył wyjaśnień w tej sprawie. Policjanci odzyskali wszystkie skradzione przedmioty i dokumenty. Podejrzanemu grozi do 5 lat więzienia. Ta sprawa pokazuje, jednak jak ważna jest reakcja obywateli na niepokojące sygnały" - dodaje.