Odebrała telefon i straciła 95 tysięcy złotych

Poznańska seniorka straciła wszystkie oszczędności.
Nie pomaga przestrzeganie policjantów przed oszustami. Nie pomagają apele o to, by uświadamiać seniorów o możliwym zagrożeniu. Wciąż dochodzi do oszustw na wielkie pieniądze, a ofiarami padają ci, którzy często przez całe życie gromadzili oszczędności na "czarną godzinę".
Tym razem ofiarą oszustów padła mieszkanka Poznania. Do 89-latki zadzwoniła kobieta, która podała się za policjantkę. - Poinformowała seniorkę, że jej synowa spowodowała wypadek samochodowy, w wyniku którego ucierpiała kobieta w ciąży. Oszustka kontynuowała, że synowa może wyjść z aresztu, jeśli przekaże pieniądze w kwocie 120 tysięcy złotych na pomoc prawną "adwokata" - wyjaśnia Marta Mróz z poznańskiej policji. - Starsza kobieta zawierzyła przestępcom. Nie zweryfikowała tej informacji z bliskimi i wierząc, że pomaga synowej, przekazała 95 tysięcy złotych nieznajomej kobiecie, która przyszła do jej domu - dodaje.
Zaledwie tydzień temu informowaliśmy o innej oszukanej mieszkance Poznania, która straciła 150 tysięcy złotych. Tym bardziej apelujemy o rozmawianie z bliskimi na temat możliwych działań oszustów i uświadamianie ich o możliwym zagrożeniu.