Problem z Nowym Rynkiem? "Ochroniarze krzyczeli, że to teren prywatny i wezwą policję"
Nasi Czytelnicy wybrali się na nowy poznański plac i... już tam nie wrócą.
- Bardzo chwalicie wszystko, co dzieje się na Nowym Rynku w Poznaniu. My jesteśmy odmiennego zdania. Już dwa razy chcąc tylko przejść się po tym terenie zostaliśmy przegonieni przez ochroniarzy, którzy twierdzą, że teren jest prywatny i nie można tam chodzić ani też stawać samochodem. Ochraniarze zagrozili nam nawet interwencją policji. Więc jak to jest? Czy jest to teren ogólnie dostępny jak wychwalacie czy też teren tylko dla osób upoważnionych? Sytuacja ta miała miejsce w niedzielę, 23 lipca, około godziny 16. Ochraniarze byli bezczelni i aroganccy - napisał do nas Czytelnik.
Dopytaliśmy Czytelnika, czy próbował skorzystać z placu zabaw, który rzeczywiście jest niedostępny dla osób, które nie pracują na terenie kompleksu. - Kiedy tylko weszliśmy od ulicy Wierzbięcice wybiegło za nami dwóch ochraniarzy, którzy oświadczyli, że jest to teren prywatny przeznaczony dla pracowników i jak natychmiast nie odejdziemy to oni wezwą policję. Dalsza dyskusja wydała się nam bez sensu, bo chcieliśmy spokojnie spędzić czas a nie się denerwować. Proponujemy jednak, żeby w takim przypadku teren ogrodzić. Warto też podać wiadomość, żeby omijać go szerokim łukiem - dodaje.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z firmą Skanska. - Plac zabaw, który znajduje się na terenie kompleksu, tak samo jak przedszkole, należy do jednego z najemców Nowego Rynku i jest przeznaczony do jego użytku wewnętrznego. Informacje o dostępności placu zabaw są zapisane w widocznym na miejscu regulaminie. Natomiast wszystkie elementy wewnętrznego patio, poza placem zabaw, są ogólnodostępne dla pracowników Nowego Rynku oraz mieszkańców Poznania - zapewnia Malwina Stefańska, Partner Biznesowy ds. Zarządzania Wartością Budynków w spółce biurowej Skanska w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.
Miesiąc temu pisaliśmy o zdziwieniu mieszkańców, których wypraszano z placu zabaw w tym miejscu. Więcej TUTAJ.
Najpopularniejsze komentarze