Plac zabaw na Nowym Rynku niedostępny dla mieszkańców. "Moja mama z 2-letnim synem została wyrzucona w bardzo wulgarny sposób"
Okazuje się, że z placu zabaw mogą korzystać wyłącznie dzieci pracowników Allegro i uczęszczające do pobliskiego przedszkola.
19 czerwca z dużą pompą otwarto nowy poznański plac. Znajduje się pomiędzy biurowcami na Nowym Rynku, w miejscu, w którym jeszcze kilka lat temu funkcjonował dworzec autobusowy. W otwarciu placu uczestniczył m.in. Jacek Jaśkowiak zachęcając poznaniaków, by wybrali się w to miejsce.
Z zaproszenia skorzystała mama naszego Czytelnika wraz z jego 2-letnim synem. - W czwartek na terenie nowej inwestycji Nowy Rynek spotkała moją mamę z moim synem bardzo przykra sytuacja. Została wyrzucona z placu zabaw w sposób bardzo wulgarny przez panią przedszkolankę. Została nawet wezwana ochrona - pisze do nas Sebastian. - Wejście na teren placu zabaw jest ogólnodostępne. Furtka jest otwarta. Mój syn ma 2 latka bawił się grzecznie - dodaje.
Nasz Czytelnik jest oburzony tą sytuacją. - Inwestor informował o nowym miejscu dla poznaniaków, które jest niedostępne. Bramka na plac jest otwarta, ale drobnym drukiem napisane jest, że to teren dla pracowników i przedszkola WOW - zauważa.
Aby być uczciwym trzeba przyznać, że miasto informując o otwarciu nowego placu nie informowało, że pojawił się tam plac zabaw. Ale mieszkańcy odwiedzający to miejsce z dziećmi nie mogli obok takiego miejsca przejść obojętnie. Z regulaminu umieszczonego przy placu wynika jednak jednoznacznie, że z obiektu korzystać mogą dzieci pracowników Allegro (ma siedzibę w biurowcu w ramach Nowego Rynku) "oraz dzieci pracowników spółek powiązanych uczęszczających do przedszkola lub żłobka WOW oraz inne osoby za zgodą Allegro".
Skontaktowaliśmy się z Allegro i zapytaliśmy o tę sytuację - o to, czy wulgarne wypraszanie nieświadomych ludzi z dziećmi z placu zabaw to standard, a także o to, czy Allegro zapłaciło za powstanie placu zabaw i czy plac zabaw zostanie zamknięty wysokim ogrodzeniem, by nieświadomi mieszkańcy nie mogli z niego korzystać. Otrzymaliśmy taką odpowiedź:
- Pracownicze place zabaw, które znajdują się w pobliżu promowanej strefy wewnątrz Nowego Rynku są wyłączone z publicznego użytku. Podobnie jest w przypadku placu zabaw należącego do przedszkola i żłobka WOW prowadzonego przez Allegro. W przypadku, gdy pojawiają się na nim osoby z zewnątrz, są one - zawsze w grzeczny sposób - proszone o opuszczenie terenu, co jest podyktowane względami bezpieczeństwa i najwyższą troską o podopiecznych. Ma to również odzwierciedlenie we wspomnianym regulaminie placu zabaw. Z przykrością widzimy, że dostępne na ten temat informacje mogą być niewystarczające, dlatego w najbliższym czasie planowane jest umieszczenie stosownych oznaczeń i dodatkowych zabezpieczeń - wyjaśniło nam Biuro prasowe Allegro. Nie odniesiono się do tego, by kobieta z dzieckiem miała rzekomo zostać wulgarnie wyproszona z placu.
Najpopularniejsze komentarze