Malutkie dziecko stoi w trakcie jazdy taksówką. "Nieodpowiedzialna opiekunka"
Na sytuację zwrócił uwagę nasz Czytelnik.
- Dzisiaj na ul. Pułaskiego spotkałem się z nietypowym przewozem dziecka przez dryndziorza i nieodpowiedzialnej opiekunki dziecka - napisał. Na zdjęciu widać taksówkę, w której na tylnej kanapie siedzi kobieta. Podtrzymuje ona malutkie dziecko, które wychyla się przez szybę pojazdu.
Zgodnie z przepisami transport dzieci w taksówce nie musi się odbywać w foteliku dziecięcym. Ze względów bezpieczeństwa fotelik jest jednak polecany przez ekspertów. W przypadku młodszych dzieci jest nieco łatwiej - można pomyśleć o tym, by zabrać fotelik chociażby bez bazy (często są one wpinane także do kół wózka). Ze starszymi dziećmi jest natomiast trudniej - foteliki są ciężkie i sytuacja, w której rodzic na czas transportu taksówką zabiera swój fotelik właściwie nie występuje. Bywa też, że korporacje taxi mają foteliki na wyposażeniu, ale trzeba o taki poprosić przy zamawianiu przejazdu. Jeśli fotelika nie mamy, na pewno należy zadbać o to, by dziecko było przypięte pasami.
Najpopularniejsze komentarze