Środowisko kibiców Lecha Poznań nagrało "przeprosiny"od Ukraińców
Kolejna odsłona "rozmów wychowawczych".
W poniedziałek pisaliśmy o grupie kibiców Lecha Poznań z Grunwaldu, którzy w ostatni piątek postanowili przeprowadzić "rozmowy wychowawcze" z grupą Ukraińców, która ma się pojawiać przy Starym Browarze i Posnanii. Zdaniem kibiców, obcokrajowcy nie potrafili się zachować i nie doceniali polskiej gościny. "Nasz kraj, nasze zasady" - grzmieli. Sprawą zainteresowała się policja. - Analizujemy tę sytuację pod kątem ewentualnego nawoływania do nienawiści lub prób zastraszania - mówił nam Andrzej Borowiak.
Długo nie trzeba było czekać na kolejny krok środowiska kibiców. We wtorek późnym wieczorem w mediach społecznościowych pojawił się kolejny wpis na ten temat. - Dzisiejszego dnia doszło do spotkania z grupą młodych Ukraińców, którzy byli bohaterami ostatnich wydarzeń i reprezentują ekipę spędzającą czas pod Starym Browarem i Posnanią. Młodzi wyrazili skruchę, przeprosili i obiecali, że ich wybryki nie będą się więcej powtarzać, ponieważ rozumieją, że nie są u siebie i trzymamy rękę na pulsie. W ramach zadośćuczynienia wpłacą pieniądze na wybraną przez nas zbiórkę, a także nagrali apel do swoich rodaków - napisali kibice. W ramach postu umieszczono też krótkie nagranie, na którym widać trzech młodych mężczyzn. Jeden z nich apeluje do Ukraińców, by zachowali spokój i porządek, bo nie są tu u siebie. Pod postem pojawiło się blisko 4000 reakcji oraz kilkaset komentarzy.
Nie wiadomo, czy młodzi mężczyźni stanęli przed kamerą dobrowolnie. Nie wiadomo też, o jakie domniemane "wybryki Ukraińców" ma chodzić kibicom. Nie sprecyzowano bowiem zarzutów środowiska kibicowskiego wobec tych młodych ludzi.
Najpopularniejsze komentarze