Upał, a w domowych kranach zabrakło wody. Trzeba było ją dostarczać beczkowozami. "Żenada"
Z takim problemem od lat mierzą się mieszkańcy kilku miejscowości w gminie Gniezno.
- W związku z brakiem wody, otrzymaliśmy informację od Prezesa Spółdzielni w Łabiszynku: dziś w godzinach popołudniowych zostały wykorzystane wszystkie zasoby wody - czterokrotnie zwiększony pobór wody. Przewiduje się brak wody do godz. 24.00 - poinformowało w poniedziałek wieczorem Sołectwo Jankowo Dolne. Przed 23.00 w Jankówku i Jankowie Dolnym pojawiły się beczkowozy. Ale nie jest to niestety jednorazowa sytuacja.
Mieszkańcy Jankowa Dolnego mają dość. - I w co tej wody mam nalać, żeby do domu dojechała? W reklamówki? Żenada, od 10 lat nic nie potrafią zorganizować, małe dzieci mają czekać, żeby mogły się wykąpać do 23 czy 24? Patologia i tyle - podsumowuje Maciek. - A gdzie dziś się umyć? - dopytywała Beata. - To jest skandal. Informacja, że wody nie ma do 24 i beczkowozy będą kiedy, w nocy? Panie Prezesie to jest żałosne. A pani Wójt? Będzie jakieś działanie? Czy władze potrafią robić sobie tylko zdjęcia na festynach zamiast rozwiązywać realne problemy - pyta Anita.
O tym problemie pisaliśmy na epoznan.pl już 3 lata temu. Mieszkańcy Jankowa Dolnego wiedzą, że mieszkają na skraju sieci wodociągowej zarządzanej przez Spółdzielnię Mieszkaniową w Łabiszynku. Sytuację komplikują m.in. nowe przyłącza do sieci, które wciąż się tu pojawiają. I będą się pojawiać, bo na sprzedaż są kolejne działki budowlane w tym rejonie.
Portal gniezno24.com w czerwcu podał, że jeszcze w tym roku mają ruszyć prace związane z budową alternatywnej sieci wodociągowej doprowadzającej większe ilości wody do wodociągu.
Najpopularniejsze komentarze