Znaleźli zapłakanego chłopca na torowisku. Wysiadł za wcześnie z tramwaju i szukał mamy
Do niecodziennego zdarzenia doszło w czwartek na ul. Grunwaldzkiej w Poznaniu.
Załoga Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu podczas realizacji jednego ze zleceń w okolicach ronda Jana Nowaka Jeziorańskiego zauważyła płaczące dziecko biegnące po torowisku. Ratownicy pobiegli za chłopcem, wzbudzili w nim zaufanie, dzięki czemu chłopiec uspokoił się. Jak się okazało, chłopiec o imieniu Adaś wysiadł za szybko z tramwaju, a jego mama pojechała dalej.
Zdezorientowany chłopiec chciał dogonić tramwaj. Najprawdopodobniej podłożem zamieszania była nasza interwencja i chwilowe zatrzymanie ruchu tramwajów. Zapłakanego Adasia ZRM przewiózł na pobliski Komisariat Policji. Wspólnie z Policjantami ustalono szczegóły zdarzenia. Poinformowano operatorów numerów alarmowych i patrole Policji. Po niespełna godzinie chłopiec był już pod opieką przestraszonej mamy - relacjonuje w mediach społecznościowych Pogotowie Ratunkowe w Poznaniu i dołącza podziękowania dla Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu za owocną współpracę.
Najpopularniejsze komentarze