Odstrzelili dzika. Okazało się, że był zakażony Afrykańskim Pomorem Świń
W powiecie międzychodzkim wykryto w tym roku pierwszy przypadek ASF u dzika.
Już pod koniec kwietnia dzik został odstrzelony przez myśliwych. Powiatowy Inspektor Weterynarii w Międzychodzie potwierdził przypadek ASF.
Jak informuje "Międzychód Nasze Miasto", badania martwego dzika zostały przeprowadzone tuż po jego odstrzale, ale wyniki ukazały się na początku maja. Potwierdziły, że zwierzę było objęte wirusem.
- Jeśli chodzi o ASF, to powiat międzychodzki od 28 października 2022 roku znajduje się w obszarze objętym ograniczeniami II, czyli w tak zwanej strefie różowej. Wykrycie tego przypadku sytuacji nie zmienia. Jednakże bardzo ważną sprawą jest to, aby dbać o bioasekurację - powiedziała lek. wet. Anna Buczko dla "Międzychód Nasze Miasto" i dodała, że sezon, w którym pojawia się ASF dopiero się zaczyna.
Wystąpienie afrykańskiego pomoru świń u świń w gospodarstwie wiąże się z koniecznością podjęcia przez Inspekcję Weterynaryjną działań mających na celu: jak najszybszą likwidację ogniska, ustalenie źródła choroby, ustalenie czy nie doszło do przeniesienia choroby do innych gospodarstw (lub innych podmiotów, np. rzeźni) - Informuje Główny Inspektorat Weterynarii.
W ubiegłym roku doszło do likwidacji dużych hodowli świń. Właściciele musieli niezwłocznie zabić zakażone zwierzęta i zniszczyć ich zwłoki. Wiązało się to dużymi stratami ekonomicznymi.
Najpopularniejsze komentarze