Atrakcji nad Wartą mogło w tym roku nie być. Są ostateczne decyzje
Czego możemy się spodziewać?
Miasto już w lutym podkreślało, że najistotniejsze jest zapewnienie bezpieczeństwa i porządku nad rzeką. A to spore koszty. W ubiegłym roku samo utrzymanie czystości kosztowało 2 miliony złotych, a już wiadomo, że w tym roku będzie drożej. Wiadomo było, że na atrakcje może zabraknąć pieniędzy.
Jak informuje Radio Poznań, sytuacja jest już jasna, bo umowa na sprzątanie terenów została podpisana. "Łączna kwota, która planowana jest do wydania na utrzymanie porządku w bieżącym roku, wynosi około 2 miliony 970 tysięcy złotych. W zeszłym roku kwota wydatkowana na utrzymanie czystości była niższa o około 700 tysięcy złotych, przy czym należy zaznaczyć, że wynika to ze wzrostu cen za poszczególne usługi" - powiedziała w rozmowie z dziennikarzami radia Katarzyna Przybysz z Wydziału Gospodarki Nieruchomościami.
Jak podkreślają dziennikarze, umowa obejmuje między innymi postawienie i obsługę 135 pojemników na odpady, które pojawią się na tych terenach od kwietnia.
Podczas marcowej sesji radni zatwierdzili przesunięcie niewykorzystanych środków, co pozwoli na sfinansowanie sezonowych atrakcji nad Wartą. Wśród nich wymienia się nie tylko uruchomienie wypożyczalni, przystani i tramwaju wodnego, ale też plenerowe kino w ramach festiwali filmów animowanych Animator, koncert szant czy Majówkę w Bramie Poznania i Rzekę Żywą.
Najpopularniejsze komentarze