Ksiądz Daniel Wachowiak wraca z "wygnania". Będzie proboszczem pod Poznaniem

Od 4 lat jest proboszczem w Piłce w Puszczy Noteckiej.
Ksiądz Wachowiak przed zostaniem proboszczem w Piłce był wikariuszem parafii pw. Św. Aniołów Stróżów na osiedlu Kosmonautów w Poznaniu. Znany jest ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi, w których nie stroni od polityki. Głośno było o komentowaniu przez niego filmu "Kler", jeżyckich murali czy wyborów samorządowych. - Poznaniu, żal mi Ciebie. Żal, że w wyborach Twoi mieszkańcy nie biorą pod uwagę, jak traktuje Ewangelię włodarz miasta - pisał na Twitterze duchowny.
W ostatnich latach ks. Wachowiak na Twitterze opisywał rzeczywistość. Na przykład podzielił się tym, że jakiś "kawalarz" powiesił w nocy na drzwiach plebanii dziecięcą bieliznę. Później pisał, że jego zdaniem Poznań potrzebuje pokuty i modlił się za nasze miasto. Zabrał też głos w sprawie nagonki na osoby niezaszczepione i radził, z czego należy się wyspowiadać. Na jego liście grzechów pojawiły się m.in. głupie komentarze w internecie i brak uczenia dzieci modlitw.
Dziś wiadomo, że posługa duchownego w niewielkiej Piłce dobiega końca. Jak informuje Kuria Metropolitalna, od 1 marca ksiądz Wachowiak będzie proboszczem parafii św. Brata Alberta w podpoznańskich Koziegłowach. Można powiedzieć, że to powrót z "wygnania" po czterech latach na prowincji.
Najpopularniejsze komentarze