Były praktykant okradł piekarnię, w której pracował. Kasetkę z pieniędzmi ukrył w krzakach
Gdy policja zapukała do jego drzwi, natychmiast przyznał się do winy.
11 stycznia policjanci z Gostynia dostali informację o włamanie do piekarni na terenie miasta. - Z wnętrza została skradziona metalowa kasetka z pieniędzmi o różnych nominałach. Sprawca dostał się do pomieszczenia wybijając szybę w oknie - podaje gostyńska policja. Straty oszacowano na 10 tysięcy złotych.
Już 13 stycznia policjanci zatrzymali 18-latka z powiatu gostyńskiego, który dopuścił się tego czynu. - Okazało się, że nastolatek doskonale znał pomieszczenia piekarni, do której się włamał, wcześniej odbywał tam praktyki zawodowe - dodaje.
Chłopak skradzioną kasetkę z pieniędzmi ukrył w krzakach na terenie gostyńskiego osiedla. - Gdy kryminalni zapukali do jego domu od razu przyznał się do winy i wskazał miejsce, w którym ukrył pieniądze.
Nastolatkowi grozi do 10 lat więzienia.