Dąbrowskiego: mężczyzna z napisem RADAR ostrzega kierowców. Na widok policji ucieka
O sprawie poinformowała nas Czytelniczka.
- Wiecie może może coś na temat akcji, która od kilku dni jest na Dąbrowskiego? - dopytuje Magda. Jak opisuje kobieta, mężczyzna stoi przy ulicy w odblaskowej kurtce i trzyma napis "RADAR". - Stoi na wysokości Juwentusu lub Orlenu na Tatrzańskiej. Jak jedzie policja to pakuje się do samochodu i odjeżdża - dodaje.
Okazuje się, że mężczyzna działa w ten sposób od dłuższego czasu. Dyskusja na ten temat rozwinęła się nawet na facebookowym profilu "Gdzie jest wypadek w Poznaniu?". - Gdzieś z godzinę temu, a może i nadal - Na Dąbrowskiego kierunek Tarnowo Podgórne przy drzewie stoi gość z tablicą RADAR a ze 200 metrów dalej, przed Tatrzańską, patrol z radarem suszy - napisano na grupie 5 stycznia. Z komentarzy można wyczytać, że pan działa w ten sposób od lat i jest nawet nazywany "Super-Bohaterem bez peleryny". Mieszkańcy wskazują, że gdy w przeszłości ustawiano przy ulicach mobilne fotoradary, już wtedy ostrzegał kierowców przed akcją służb.
Nie zabrakło też jednak refleksji. - A ja nie pochwalam, bo jak ktoś pojedzie pod wpływem to też zwolni, a można by takiego g**ja wykluczyć - napisała Magda. I trudno w takiej sytuacji nie przyznać mieszkance racji.
Najpopularniejsze komentarze