(Nie)bezpieczny remont starówki
Dodano wtorek, 14.04.2009 r., godz. 15.20
Kilka dni temu informowaliśmy o tragedii, do jakiej doszło na skrzyżowaniu ulic Dolna Wilda - Chwiałkowskiego. Robotnik rozkładający rusztowanie spadł na naczepę, zginął na miejscu. Postanowiliśmy przyjrzeć się czy coś zmieniło się na poznańskich placach budów po tej tragedii.
Od wtorku rana na Starym Rynku trwa montaż rusztowania przy dwóch kamienicach. Przez 30 minut przyglądaliśmy się jak pracownicy jednej z prywatnych firm montujących rusztowanie przestrzegają przepisów BHP. Oprócz ochronnych kasków i odblaskowych kamizelek, pomimo pracy kilka metrów nad ziemią nie stosują żadnych innych zabezpieczeń.
Mimo posiadanych specjalnych uprzęży chroniących przed upadkiem z wysokości, robotnicy nie przypinają ich do rusztowania. Montaż rusztowania odbywa się przez podawanie z kondygnacji na kondygnację kolejnych elementów - przyśpiesza to pracę jednak może doprowadzić do tragedii. Podrzucanie na wysokość kilku metrów łączek i innych mniejszych elementów jest na porządku dziennym.