Rzucił butelką w kierunku piłkarza Legii podczas meczu przy Bułgarskiej. "Bo prowokacyjnie się zachowywał"
Do zdarzenia doszło podczas meczu Lech Poznań - Legia Warszawa 1 października.
Spotkanie zakończyło się bezbramkowo, ale emocji nie brakowało. Doszło też do niebezpiecznej sytuacji, którą zauważyli policjanci. - Nieznana osoba, siedząca w tłumie na trybunach, rzuciła butelką w stronę jednego z piłkarzy przeciwnej drużyny - wyjaśnia Łukasz Paterski z wielkopolskiej policji.
- Na szczęście nic się nie stało. W tamtym czasie, mecz na żywo oglądało kilkadziesiąt tysięcy widzów. Tuż po tym incydencie policjanci z Wydziału Kryminalnego KMP w Poznaniu zajęli się ustalaniem sprawcy. Po przejrzeniu nagrań z kamer monitoringu kryminalni wytypowali podejrzewanego - dodaje.
Mężczyznę zatrzymano 6 października, na stadionie przy Bułgarskiej. Pojawił się bowiem na meczu Kolejorza z Hapoel Beer Szewa. - Po "ostatnim gwizdku" kończącym mecz w ramach Ligi Konferencji Europy funkcjonariusze w wyniku działań operacyjnych ustalili tożsamość mężczyzny. Okazał się nim 38-letni mieszkaniec Poznania. "Niesforny kibic" tłumaczył swoje zachowanie dużymi emocjami oraz prowokacyjnym zachowaniem jednego z piłkarzy warszawskiej drużyny.
38-latek za rzucenie butelką w kierunku piłkarza stanie przed sądem za zakłócenie przebiegu imprezy masowej. Grozi mu kara grzywny minimum 120 stawek dziennych, kara ograniczenia wolności lub do 2 lat więzienia.
Najpopularniejsze komentarze