Zbiegł z miejsca wypadku, ale został złapany
We wtorek, 7 kwietnia, doszło do tragicznego wypadku na drodze nr 32 pod Stęszewem. W zajściu życie straciła 28-letnia kobieta, a 2 osoby w stanie ciężkim zostały odwiezione do szpitala. 23-letni mężczyzna, który uczestniczył w wypadku, zbiegł z miejsca zdarzenia. Dzięki informacjom podanym przez świadka zajścia, zbiega udało się zatrzymać.
Świadkowie przyznali, że do wypadku mógł się przyczynić kierowca białego Fiata, jak podejrzewali -Punto. Mężczyzna, który jechał w kierunku Stęszewa, wyprzedzał Fiata Doblo. Kobieta jadąca Daewoo Nexia musiała gwałtownie zahamować. W wyniku tego manewru jej samochód wpadł w poślizgi został uderzony przez jadącego za nim VW Passata. Kobietaz Nexii zginęła na miejscu, 2 osoby podróżujące Passatem odwieziono do szpitala.
Kobieta prowadząca Fiata Doblo, widząc wypadek ruszyła za Fiatem "Punto". Poinformowała kierowcę samochodu, że uczestniczył w zajściu i powienien udać się na miejsce zdarzenia. Mężczyzna to zrobił, lecz uciekł nim na miejscu pojawiła się policja. Dzięki informacjom podanym przez kobietę z Fiata Doblo udało się zatrzymać 23-letniego kierowcę białego Fiata Seicento. Obecnie wyjaśniane są okoliczności wypadku.